Bruschetta w porcie, ty z jointem jak świeczka na torcie Na blokach jak w kurorcie, też mamy jak świeci słońce Dziś Bentleyem tato, palimy Gelato To będzie nasze lato, stawiam milion na to
Bruschetta w porcie, ty z jointem jak świeczka na torcie Na blokach jak w kurorcie, też mamy jak świeci słońce Nasze lato, Bentley, Lambo, Cali, Gelato Toast za to
Czy oddacie nam wolność czy nie Na osiedlach zrobię Saint-Tropez Nawet sąsiedzi dziś tańczą ze mną Bo wiedzą w ciemno, że rozjebię grę Smacznej kawusi na tarasie z jacuzzi w Carlo Colucci, jem sushi Towar przydusi, jak niе palisz, bo walisz się dogadamy, to nas nie poróżni (nie, nie, niе) Nikt nic nie musi, Bałtyckie Morze, Jet ski w każdym kolorze Nad oceanem też były węgorze, nie da się drożej Zrobię hit jak J Balvin (churros!) Gdyby nie złoto (blink, blink, blink) Zrobiłbym stage diving (ey!)
Bruschetta w porcie, ty z jointem jak świeczka na torcie Na blokach jak w kurorcie, też mamy jak świeci słońce Nasze lato, Bentley, Lambo, Cali, Gelato Toast za to
Królowie lata, królowie dżungli (ra, ra) Nie dla kundli, nie dla nudy, nie dla durni Hajs, jestem na tak, czas utnij Dupą rzuć i tupnij, rypnij, łupnij, nalej, chluśnij Zajeb się i z nią uśnij Cały lokal skacze, cała plaża pływa Jebać dopalacze, nie ma co ukrywać To lato jest na nasze, to najlepszy klimat Melanż po melanżu, to jak na wyścigach, ey Nowe kanikuły, tylko pisk, pisk, lecę ponad chmury Tylko zysk, zysk i najlepsze niunie, potem ty, ty i te noce długie
Bruschetta w porcie, ty z jointem jak świeczka na torcie Na blokach jak w kurorcie, też mamy jak świeci słońce Nasze lato, Bentley, Lambo, Cali, Gelato Toast za to Bruschetta w porcie, ty z jointem jak świeczka na torcie Na blokach jak w kurorcie, też mamy jak świeci słońce Nasze lato, Bentley, Lambo, Cali, Gelato Toast za to