Marie - Racuchy, Lyrics

To fakt, że nie protestowałam
Chyba podarowali gumy
Te białe i takie różowe
Jak żelki całe kolorowe
Wciąż jestem gotowa odlecieć
Się dać tak ponieść i przed siebie
Mogłabym wiele Wam obiecać
Ale zachowam to dla siebie

I kiedy czuję jak się zbliża och oddech
Znów się robi niewygodnie
Czuję wzrok na całej siebie
O mamo, mamo, mamo
Co ja teraz zrobię

Czy chcieliby spać dziś tu ze mną
Czy chcieliby zasypiać tylko obok mnie
Mi szczerze mówiąc - wszystko jedno
Ja chciałabym po prostu wyspać w końcu się

Wolałam ale nie słuchały
Trzeci dzień wbijam dłuto w sufit
Jak śnieg tynk sypie się tak biały
Że zima myślę, świat się upił
A w głowie mi upieczesz ciacho
I nie zapytam jeszcze a ty już mi dasz
Zaśmieję się też w twarz głupocie
Bo ma dziś bardzo, bardzo głupią śmieszną twarz
I kiedy czuję jak się zbliża och oddech
Znów się robi niewygodnie
Czuję wzrok na całej siebie
O mamo, mamo, mamo
Co ja teraz zrobię

Czy chcieliby spać dziś tu ze mną
Czy chcieliby zasypiać tylko obok mnie
Mi szczerze mówiąc - wszystko jedno
Ja chciałabym po prostu wyspać w końcu się

Главная » Lyrics » Marie - Racuchy, Lyrics